Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki śmietnik i wstyd w centrum Wadowic. Kto posprząta ten chlew? Urzędnicy bezradni (ZDJĘCIA)

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Zdesperowani mieszkańcy nie mogą już patrzeć na to śmietnisko
Zdesperowani mieszkańcy nie mogą już patrzeć na to śmietnisko Bogumił Storch
Kto zrobi porządek z nielegalnym śmietniskiem w środku miasta? Ktoś z mieszkańców w końcu nie wytrzymał i na jednym z drzew powiesił kartkę: "Ludzie - musicie tutaj robić taki chlew?". Urzędnicy tłumaczą, że są bezradni, bo teren nie należy do miasta.

Na zielonych terenach, znajdujących się wokół przejścia z wadowickiego rynku do dworca autobusowego i kolejowego, z którego codziennie korzysta wielu mieszkańców i turystów, pełno jest butelek po alkoholu, petów i prezerwatyw.

Góra śmieci systematycznie rośnie, lokalni amatorzy tanich trunków i innych uciech, urządzają tu siebie niemal codziennie dzikie imprezy i jak, widać na zrobionych w czwartek zdjęciach, raczej nigdy po sobie nie sprzątają. Najwyraźniej czują się bezkarni.

Ktoś z okolicznych mieszkańców w końcu nie wytrzymał i na jednym z drzew powiesił kartkę o takiej treści:

"Ludzie - musicie tutaj robić taki chlew?"

Poproszono też nas o interwencję w tej sprawie.

To wstyd dla miasta! Przechodzą tu dzieci idące do szkoły, starsi ludzie i bardzo często zagraniczni turyści i widzą taki syf! Nie interesują się tym zupełnie ani służby komunalne ani nawet straż miejska, która powinna karać za śmiecienie lub picie alkoholu w publicznych miejscach. Przecież tu menele robią sobie imprezy non stop a jak raz zwróciłem im uwagę to mnie chcieli pobić. Straży miejskiej tu nie widziałem nigdy, policji też

denerwuje się Andrzej z Wadowic, mieszkaniec pobliskiego bloku, który poprosił nas o interwencję.

Urzędnicy tłumaczą, że nie za wiele mogąz tym zrobić, bo teren jest prywatny, choć użytkowany przez pieszych.

- Tereny przylegające do dworca PKS (ul. J. Piłsudskiego w Wadowicach) stanowią własność osób fizycznych. Utrzymanie czystości, porządku oraz należytego sanu higieniczno–sanitarnego nieruchomości należy do obowiązku właściciela nieruchomości. Prace wykonywane przez gminę, związane z utrzymaniem czystości, mogą być dokonywane tylko w obrębie terenów stanowiących własność gminy - wyjaśnia wadowicki magistrat.

Po naszej interwencji właściciele działek mają zostać upomniani.
- Poinformujemy właścicieli przedmiotowych terenów, o obowiązkach wynikających z regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy - zapewniają urzędnicy z ratusza.
Czy to coś zmieni?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto