Plany te mocno pokrzyżowały zapisy w tworzonym właśnie planie zagospodarowania bulwarów wiślanych. Urzędnicy tłumaczą to ochroną krajobrazu Krakowa i tym, że tak ważnego miejsca nie można traktować jak zwykły teren budowlany.
Właściciele terenu na zakolu Wisły i hotelu deklarują chęć ożywienia tej części bulwarów, ale pod pewnymi warunkami. - Musimy mieć możliwość przeprowadzenia inwestycji, która nie będzie wiązała się z oczywistymi stratami i stworzy realne szanse na zwrot kosztów - mówi Robert Mrzygłód z Wawel-Imos. - Mamy wiele zastrzeżeń do rozwiązań proponowanych w projekcie planu - kwituje.
Po pierwsze firmie nie podoba się ograniczenie zabudowy w północnej części terenu z powodu ochrony widoku na kościół na Skałce. Jej właściciele zwracają uwagę, że widok ten już jest zasłaniany przez obiekty budowanej plaży.
Dla Wawel-Imosu niezrozumiała jest też maksymalna dopuszczalna wysokość zabudowy do 28 metrów, a w części terenu do 18 metrów. - Jeżeli istniejący budynek Forum ma 38 metrów, to do tej wysokości należałoby racjonalnie odnosić nową zabudowę, wtedy miałoby sens jego wyburzenie - dodaje Robert Mrzygłód.
Dodatkowo opłacalność inwestycji obniża fakt, że w planie zezwala się tylko na 10 proc. zabudowy mieszkaniowej. Co więcej, oddala się linie zabudowy od bulwarów, a tutaj właśnie inwestor planuje ustawić budynki mieszkalne, w których na parterze znajdowałyby się usługi, m.in. kawiarnie. - Plan zaprzecza zatem idei "otwarcia Krakowa na Wisłę". Zamiast mieszkań powstaną biurowce, czyli w nocy, po ich zamknięciu, ten rejon bulwarów będzie skryty mrokiem. Czy o to chodzi miastu? - kwituje Mrzygłód.
Miejskie biuro planowania dziwi się żalom Wawel-Imosu. Korzysta z analiz i opracowań, o których uwzględnienie wnioskowała sama spółka.
Urzędnicy tłumaczą, że takie rozwiązania w planie służą ochronie krajobrazu Krakowa. - Konieczne jest ograniczenie wysokości zabudowy na głównych osiach widokowych. Chronimy tym widok na Wawel - mówi Magdalena Jaśkiewicz, dyrektorka biura planowania przestrzennego. - Poza tym budynek Forum osiąga 38 metrów tylko w dwóch nadbudówkach. Główna bryła ma ok. 30 metrów.
Dyrektor Jaśkiewicz twierdzi też, że proponowane wysokości dla tego terenu są i tak najwyższe w całym planie. Co więcej, inwestor ma do wykorzystania zabudowę podziemną.
Według urzędników to szczególny teren i jego wykorzystanie nie może być rozpatrywane tylko w kategoriach zysku. Poza tym analizy wskazują, że spółka może go osiągnąć przy założeniach planu, choć faktycznie nie będzie on tak duży, jak zakłada to sobie inwestor. - Otwarcie Krakowa na Wisłę nie może oznaczać zabudowania jej brzegów, tylko zwrócenie ku niej elewacji budynków. Usługi na ich parterach muszą mieć przed sobą wolną przestrzeń - mówi Jaśkiewicz.
Dziś w hotelu działa m.in. klub ze striptizem i sklep z pieluchami. Wawel-Imos wyburzy obiekt, gdy dostanie warunki zabudowy dla nowej inwestycji. Czeka na nie od pięciu lat.
============04 (pp) Autor grey(12580845)============
Piotr Rąpalski
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?