Organizatorka akcji Olga Płuciennik z klubu Mamaton wymienia je jednym tchem - strome podjazdy i schody, dziurawe chodniki i kultura kierowców parkujących swoje pojazdy na chodniku. - Doszłyśmy do wniosku, że warto pokazać te trudności i powiedzieć o nich głośno – dodaje Olga Płuciennik.
Wideo: Olga Płuciennik z klubu Mamaton
Autor: Piotr Drabik
Debiutująca w sobotę nietypowa masa krytyczna zgromadziła kilkunastu rodziców, nie tylko z Prądnika Białego. – Czasami spacer z wózkiem przypomina ekstremalną wyprawę. Przez samochody zajmujące praktycznie cały chodnik, muszę z dzieckiem wyjeżdżać na jezdnię – podkreśla matka dwójki dzieci Dorota Głowacka–Prus z Czyżyn. Uczestnicy akcji spotkali się przed południem pod Dworkiem Białoprądnickim, skąd razem z wózkami ruszyli szalikiem największych barier, jakie napotykają na terenie Dzielnicy IV. W miejscach, gdzie źle zaparkowane pojazdy zostawiły mniej niż 1,5 metra miejsca dla pieszych zostawiali czerwone wstążki. A kierowcy za szybami tych samochodów mogli znaleźć specjalne ulotki.
– To nie jest protest przeciwko komukolwiek. Chcemy zwrócić uwagę na problem i fakt, że powinniśmy się wzajemnie szanować – mówił nam podczas masy krytycznej Rafał Biesiada, ojciec z Prądnika Białego.
Jednocześnie uczestnicy wózkowej masy krytycznej dokumentowali bariery infrastrukturalne, jak dziurawe chodniki czy wysokie krawężniki. Następnie organizatorzy akcji przekażą to wszystko do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, aby naprawił te problemy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?