Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory w Trzebini. Ostra walka o władzę szykuje się w Trzebini. W ringu stanie czwórka

Magdalena Balicka
Magdalena Balicka
Obecny burmistrz Stanisław Szczurek ma do pokonania trzech mocnych rywali. Czy podoła?Każdy z kandydatów twierdzi, że zna receptę na poprawę życia w Trzebini. Sprawdzamy dwóch.

Pierwsza tura wyborów samorządowych już 16 listopada. Kampania wyborcza w Trzebini ruszyła pełną parą. Mieszkańcy będą musieli wybrać między czterema kandydatami: Stanisławem Szczurkiem, obecnie rządzącym gminą, który stara się o reelekcję z komitetu Wspólnota Samorządowa Trzebinia, Adamem Adamczykiem, który rządził Trzebinią przed Szczurkiem (teraz startuje z komitetu „Niezależność”), Grzegorzem Żuradzkim, radnym powiatowym i dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie, który wystartuje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, oraz Dariuszem Kołodziejczykiem z Nowej Prawicy.

Wszystko wskazuje na to, że prawdziwa walka rozegra się między Szczurkiem a Adamczykiem, choć niekoniecznie doprowadzi ich do drugiej tury. Panowie nie tylko reprezentują odmienne poglądy polityczne, ale także nie pałają do siebie sympatią.

Rozmowa:
Ze Stanisławem Szczurkiem, aktualnym burmistrzem Trzebini, dążącym do reelekcji z KWK Wspólnota Samorządowa Trzebinia

Boi się Pan kontrkandydatów i ewentualnej przegranej?
Nikogo się nie boję, choć wszystkich rywali traktuję poważnie i z szacunkiem.

Wrogów Panu jednak nie brakuje. O mały włos nie został Pan odwołany w połowie kadencji podczas referendum...
Obejmując urząd, postawiłem sobie za priorytet wyciągnięcie gminy z długów i wskrzeszenie jej pod kątem przemysłowym. W tym roku pierwszy raz od 2003 r. mieliśmy nadwyżkę budżetową. W przyszłym roku po raz pierwszy Trzebinia nie będzie musiała dzięki temu zaciągać kredytu. Zmniejszyłem znacznie opasłą kadrę urzędniczą. Te cięcia nie wszystkim się podobały, stąd też ilość osób mi nieprzychylnych. Moim zadaniem jest jednak gospodarne zarządzanie pieniędzmi publicznymi. Gdybym szastał nimi na prawo i lewo, wielu byłoby zadowolonych, ale niestety gmina tonęłaby dziś w olbrzymich długach.

Pomówmy o konkretach. Co Pan zrobił za swej kadencji?
Wybudowałem dwie strefy gospodarcze, a trzecia na „Górce” jest na finiszu. Łącznie powstanie tam kilkaset nowych miejsc pracy. Opracowałem koncepcje rewitalizacji Balatonu. Roboty ruszą wiosną. No i najważniejsza sprawa – kopalnia. Aktualnie trwają zaawansowane rozmowy inwestora, który zamierza wybudować zakład górniczy w Sierszy i ruszyć z eksploatacją w 2018 r. współnie z Tauronem. Chodzi o współpracę kopalni z naszą elektrownią. W przyszłej kadencji chciałbym tam otworzyć kolejną strefę aktywności gospodarczej.
Rozmawiała Magdalena Balicka

Rozmowa
Z Adamem Adamczykiem, kandydatem na burmistrza Trzebini z ramienia KW TRS Niezależność

Szefował Pan Trzebinią przez kilka kadencji i wyrobił Pan sobie przydomek „dobrego wujka Adama”. Wujek stęsknił się za władzą?
Nie zamierzam wracać do gry dla pieniędzy. Emerytura i dieta radnego powiatowego wystarczają, by żyć na odpowiednim poziomie. Do startu w wyborach namówili mnie mieszkańcy, którzy chcą przywrócić w gminie normalność.

A czy to nie jest tak, że chce Pan pokazać obecnemu burmistrzowi, kto tu rządzi?
Fakt, nie pałam do tego człowieka szczególną sympatią, nie podoba mi się jednak, że przypisuje sobie zasługi, które nie są jego.

A konkretnie?
Chodzi nie tylko o odnowiony Rynek w Trzebini, który jest moją zasługą od A do Z, ale przede wszystkim o pierwszą strefę ekonomiczną na terenie byłych zakładów metalurgicznych. To ja ją wywalczyłem, to do mnie imiennie z Urzędu Marszałkowskiego przychodziły wszystkie pisma w tej sprawie, tymczasem obecny burmistrz chwali się, że to jego zasługa.

**Jeśli wygra Pan wybory, przywróci Pan do pracy „opasłą kadrę urzędników”? Obecny burmistrz zarzuca Panu utrzymywanie niepotrzebnych stanowisk...
Za mojej kadencji było może pięciu, sześciu stażystów, których utrzymywał urząd pracy oraz kilku innych pracowników, których wynagrodzenia były współfinansowane przez pośredniak. Chciałem dawać młodym szansę rozwoju, a załogi nie zwalniałem. Byłem może ostrym szefem, wymagającym i stanowczym, ale sprawiedliwym. a
Rozmawiała Magdalena Balicka


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto