- Interweniowałam w sprawie dowodu osobistego mojej niepełnosprawnej mamy - poinformowała nasza Czytelniczka. - Po zgłoszeniu, w naszym domu zjawiła się urzędniczka i przyniosła dowód mamy, jednak z błędnie wpisanym miejscem urodzenia. Zwróciliśmy na to uwagę, więc kobieta zabrała zarówno stary, nieważny dowód, jak i nowy. Matka nie ma teraz żadnego dokumentu.
- Przepraszamy za to niedopatrzenie i pomyłkę - wyjaśnił Filip Szatanik, szef biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. - Nowy dokument zostanie wydany jak najszybciej, obiecujemy także, że Czytelniczka nie poniesie żadnych konsekwencji związanych z brakiem dowodu - dodał.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?