Tak ma być między innymi w parafii w Kobylance, gdzie od kilku tygodni mieszkańcy są informowani, że ci, którzy chcą przyjąć księdza po kolędzie, powinni zgłosić to na specjalnych kartach wystawionych w kościele, lub zrobić on-line przez stronę internetową parafii.
- Ten tydzień jest ostatnim czasem do zgłoszenia kolędowego na dwa sposoby. Pierwszy poprzez wypełnienie specjalnie przygotowanych zgłoszeń, wyłożonych na ołtarzach bocznych i wrzucenie je do przygotowanych skarbon lub pozostawienie w zakrystii. Drugi – poprzez naszą stronę internetową w zakładce „Wizyta duszpasterska” czytamy komunikat ks. Łukasza Soczka, proboszcza i kustosz kobylańskiego sanktuarium.
W bazylice kolęda, czyli tradycyjna wizyta duszpasterska rozpocznie się po Nowym Roku. W jakim schemacie jeszcze nie wiadomo. W 2018 roku po raz pierwszy bowiem, ks. Stanisłam Ruszel, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny zaproponował, by parafia została podzielona na dwie części, a ksiądz po kolędzie przychodził do domów gorliczan co drugi rok.
- To oczywiście nie wynika z naszego lenistwa - mówił wtedy ksiądz Stanisław Ruszel, proboszcz bazyliki. - Taka zmiana podyktowana jest sugestiami parafian. Trudno nie było się z nimi zgodzić, że kończenie kolędy około 23 to już przesada. Również, gdy zaczynaliśmy o 8 rano w dni robocze, to też nie było najlepsze rozwiązanie - dodaje.
Kolęda jest dobrym momentem, żeby opowiedzieć kapłanowi o swoich problemach. U siebie w domu parafianie mogą się czuć mniej skrępowani i chętniej rozmawiają o tym, co ich trapi. To też bardzo dobry moment, żeby porozmawiać o pozytywnych rzeczach, które przydarzyły się w ciągu roku.
- Waga tych spotkań to również jeden z powodów zmian – mówił proboszcz Ruszel. - To nie może być tak, że kapłan ma tylko kilka minut na szybką modlitwę na kilka słów z domownikami. Gdy się pędzi od drzwi do drzwi, nie ma czasu na skupienie, na taką prawdziwą celebrację takiego spotkania – podkreśla.
Od środy 27 grudnia kolęda rozpocznie się w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach, ale też w parafii św. Anny w Bieczu i parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gorlicach - Gliniku.
Od czwartku, 28 grudnia wizytę duszpasterską księża rozpoczną w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Gorlicach. Tego samego dnia księża ruszą do domów i mieszkań gorliczan z parafii św. Jadwigi Królowej. Tutaj też wizyta duszpasterska dotyczy tylko połowy parafii, a jej porządek można znaleźć w gazetce parafialnej.
Tradycja odwiedzin duszpasterskich jest bardzo stara i sięga czasów wczesnego średniowiecza. Jak o tym mówią dokumenty kościelne, była to forma bezpośredniego kontaktu kapłana z wiernymi, bardzo istotna, bo parafie były wtedy bardzo rozległe i kontakt duszpasterza z wiernymi był bardzo ograniczony. Dzisiaj, zgodnie ze wskazaniami Kodeksu Prawa Kanonicznego, do odwiedzin parafian, zobowiązany jest każdy duszpasterz. Kodeks Prawa Kanonicznego precyzuje: „Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku oraz umacniając ich w Panu, jak również – jeśli w czymś nie domagają – roztropnie ich korygując” (kan. 529 § l KPK).
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?