FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?
Dźwięk silników latającej maszyny pojawił się około godz. 20. Od naszych Czytelników mieliśmy informacje, że słyszalny był w centrum, na Piaskówce, w Krzyżu i nad Gumniskami. Jego natężenie zmieniało się, co świadczyło o tym, że pojazd cały czas krąży nad Tarnowem. Można było zauważyć jego światła pozycyjne.
Jedni niepokoili się, że może to efekt awarii przelatującego nad miastem samolotu, inni zastanawiali się czy to nie helikopter prowadzący akcję poszukiwawczą lub ratunkową.
Nie wszystkich dzwoniących na numery alarmowe uspokajały zapewnienia, że sytuacja jest pod kontrolą i mieszkańcom nic nie grozi.
Jak udało nam się ustalić, nocne loty samolotu odbywały się w zgodzie z prawem i w uzgodnieniu m.in. z policją.
- Firma, która realizowała nocne kursy nad miastem posiadała na to wymagane pozwolenia. Mogli nie tylko latać, ale również wykonywać zdjęcia - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Jak ustaliliśmy na tarnowskim niebie latał samolot SP.FPM należący do MGGP Aero, z którego wykonywano fotogrametryczne zdjęcia miasta i okolic. Posłużą one do tworzenia map.
- W zdecydowanej większości zdjęcia takie wykonywane są w ciągu dnia, ale potrzebne są też ujęcia nocne, przy wykorzystaniu urządzeń termowizyjnych w czasie, gdy nie operuje słońce - usłyszeliśmy w tarnowskiej siedzibie spółki.
Samolot wystartował z lotniska w Rzeszowie Jasionce. Kolejnych tego typu lotów nad Tarnowem w MGGP Aero w najbliższym czasie nie planują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?