Gdy pojawił się ogień i po czasie udało się go zlokalizować - pożar wybuchł w budynki transformatorowym - wszystkim wydawało się, że działania służb szybko się zakończą, a fabryka wznowi produkcję tak szybko, jak to możliwe. Tak się jednak nie stanie.
Przybyli na miejsce strażacy szybko wycofali się z rozpoczętych działań. Z miejsca objętego pożarem wycofali się także policjanci. Jak ustalili niemieccy dziennikarze, na miejscu ujawniono namiot należący do ekoaktywistów (sprzeciwiają się wycince lasu pod rozbudowę fabryki), przy którym miałaby znajdować się amunicja/niewybuchy. Jak donosi "Bild" przy namiocie, na który trafiły służby, widoczna była ostrzegawcza tabliczka z informacją o zakopanych ładunkach.
Sparaliżowana Tesla. Ogłoszono alarm
Tak długo jak ładunki (o ile są) nie zostaną usunięte lub też teren ten nie zostanie uznany za bezpieczny, o wznowieniu produkcji nie ma mowy. Już teraz można powiedzieć, że straty idą w miliony.
Dostępu do prądu w związku z awarią mają także mieszkańcy sąsiednich miejscowości oraz części Berlina.
Aktywiści stają przeciwko Tesli. To oni wywołali zagrożenie?
Policjanci, którzy pracują na miejscu od wczesnych godzin porannych uważają, że do awarii sieci i pożaru doszło na skutek podpalenia. Sprawcami mogą okazać się ekoaktywiści, którzy od kilku dni protestują na terenie wokół fabryki.
Około 100 osób zajęło las na wschód od Tesli. Postawiono tam prowizoryczne domki. Dotychczas ich forma sprzeciwu wobec rozbudowy Giga fabryki miała charakter pokojowy, nie dochodziło do starć, czy też incydentów zagrażających niebezpieczeństwu.
Śledczy mają na uwadze, że to osoby przebywające w lesie mogły wywołać pożar lub też naśladujący ich radykałowie.
Przypomnijmy: ekolodzy i aktywiści, a także część lokalnej społeczności nie tylko sprzeciwia się rozbudowie Tesli, ale też domaga się jej tymczasowego zamknięcie ze względu za znaczne przekroczenia niektórych norm środowiskowych.
Więcej pisaliśmy o tym tutaj:
źródło: Bild, maz.de
Przeczytaj też:
WIDEO: Tak wygląda fabryka Tesli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?