Nowe rondo na skrzyżowaniu ulic Braci Saków i Okrężnej prawie gotowe. Niedługo ma się skończyć także udręka kierowców z wjazdem do Tarnowa

Ulica Braci Saków pozostaje jednokierunkowa od lipca, kiedy to remont ulicy wszedł w decydującą fazę. Od ponad ośmiu miesięcy można nią przejechać tylko od strony miasta i ul. Gumniskiej w kierunku ul. Okrężnej i Skrzyszowa. Kłopot mają zwłaszcza ci, którzy chcą dostać się do Tarnowa i mieszkańcy, których domy znajdują się przy remontowanej drodze. Skazani są bowiem na uciążliwe objazdy. Jedni kierują się do centrum przez Lwowską, inni wybierają wąską ul. Lotniczą.

- Pogoda zdecydowanie się poprawiła, a to widać od razu w postępie prowadzonych prac. Wykonawca przerzucił właśnie ruch na wyremontowany pas jezdni od strony północnej, na wysokości parku Sanguszków i przystąpił do modernizacji drugiej części drogi. Wszystko wskazuje na to, że powinien uporać się z tym przez miesiąc, gdyż większość instalacji podziemnych została już przebudowa i na początku maja na ulicy Braci Saków powinien zostać przywrócony ruch dwustronny – deklaruje Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Spore kontrowersje wzbudził wśród mieszkańców nowy układ drogowy, w kształcie lejka, w rejonie ulicy Podmiejskiej - naprzeciwko dawnej bazy PKS. Ich zdaniem, nowa droga jest zbyt wąska i dwa samochody będą miały problem z tym, aby się na niej minąć.

Dyrektor ZdiK zapewnia jednak, że wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem i nowa droga spełnia wymagania dotyczące jej szerokości.

Gotowa jest już spora część chodników, a także nowe rondo, które powstało na skrzyżowaniu Braci Saków i Okrężnej. To właśnie na nie przekierowany został w tym momencie ruch z ulicy Przekątne, po której od lipca odbywał się objazd, a teraz ona sama jest remontowana.

Termin zakończenia wszystkich prac to koniec czerwca. To najdroższa inwestycja drogowa, która realizowana jest obecnie w Tarnowie. Jej koszt to ponad 23 mln zł.

Utrudnienia na ulicy Nowy Świat jeszcze przez kilka miesięcy