Najnowsze artykuły

Szczepionki przywróciły nadzieję przedsiębiorcom w Krakowie i Małopolsce. Grono ostrożnych optymistów rośnie nawet w gastronomii
Po silnym jesiennym załamaniu nastrojów krakowskich i małopolskich przedsiębiorców końcówka 2020 r. przyniosła zdecydowaną poprawę opinii. Grono patrzących z optymizmem w najbliższą przyszłość wciąż nie jest wprawdzie większe od grona pesymistów, ale badania GUS sygnalizują szybki powrót nadziei. Ma to oczywisty związek z trwającymi w Polsce i świecie szczepieniami na COVID-19.

Trwa koronakryzys, a Kraków szykuje rekordowy budżet miasta. Już ponad 7 mld zł!
Prezydent Jacek Majchrowski przygotował projekt budżetu Krakowa na rok 2021. Choć słyszymy co chwilę, że mamy kryzys, że spadają dochody, w tym samorządów, to jednak w projekcie budżetu nie widać zaciskania pasa. Wręcz przeciwnie. Budżet jest rekordowy i przekracza już 7 mld zł!

Od marca do września pracę straciło 114 tys. Polaków. Dramatycznie rośnie zadłużenie seniorów - prawie 6 mld zł!
Od marca do września pracę straciło 114 tysięcy Polaków - wynika z danych GUS. To efekt pandemii koronawirusa i jej wpływu na gospodarkę. To nie jedyny negatywny wpływ pandemii na gospodarkę. W ciągu ostatnich lat podwoiło się zadłużenie naszych seniorów - z niemal 3 mld zł do 5,8 mld zł. Eksperci przewidują, że pandemia ten negatywny trend tylko utrwali. Rekordzista, pośród emerytów, ma do oddania 8,4 mln zł długu!

Polskie firmy dostaną wkrótce miliardy z Unii. Kiedy? Jak skorzystać? Odpowiedź na Forum Przedsiębiorców z udziałem wicepremiera Gowina
Nowe wielkie pieniądze dla mikro, małych, średnich i dużych firm w Polsce! Jak po nie sięgnąć i sprawić, by Twój biznes nie tylko przetrwał pandemię, ale wyszedł z niej silniejszy, nowoczesny i przyjazny środowisku, a przy tym bardziej konkurencyjny? – odpowiemy podczas XIV Forum Przedsiębiorców Małopolski z udziałem wicepremiera Jarosława Gowina, wicemarszałka Małopolski Tomasza Urynowicza, rektorów najlepszych uczelni, a przede wszystkim liderów czołowych organizacji gospodarczych i prężnych przedsiębiorców. To najważniejsze tej jesieni spotkanie w Małopolsce dotyczące gospodarki i przedsiębiorców. Ruszamy w poniedziałek 16 listopada o 10.00. Do zobaczenia w naszych internetowych serwisach! Rejestrujcie się już dziś na stronie forumprzedsiebiorcow.pl.

COVID i lockdown zmiotą mnóstwo firm. Zagrożone 3 mln miejsc pracy! Kilka branż bez przyszłości. Komu pomagać? A może pandemia to szansa?
Kolejne wprowadzane przez rząd obostrzenia i zakazy powodują zamykanie kolejnych branż. Kilkaset tysięcy firm, podobnie jak wiosną, całkowicie straciło klientów, przychody – i ledwie żyje. Ale i bez administracyjnych restrykcji owe branże i firmy miałyby potężne kłopoty z utrzymaniem się na powierzchni – podkreślają eksperci gospodarczy. Dodają, że pracownikom trzeba pomagać, by nie tracili pracy i dochodów, bo to nakręciłoby kryzys gospodarczy. Jednocześnie – obok owej doraźnej pomocy – państwo musi uruchomić pożyczki i kredyty pozwalające firmom wyjść z „trędowatych branż” lub zmienić model biznesowy na nowoczesny, bardziej przyszłościowy, np. związany z cyfryzacją, automatyzacją lub/i zieloną energią. Niemcy przeznaczają na ten cel trzy razy więcej pieniędzy niż na pomoc doraźną. Chcą mieć dzięki temu po kryzysie jeszcze silniejszą, nowoczesną i konkurencyjną gospodarkę.

Koronakryzys. Premier Morawiecki zapowiada nowe wsparcie dla przedsiębiorców. Zwolnienia ze składek ZUS, postojowe i bezzwrotne pożyczki
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział szereg zmian dla branż najbardziej dotkniętych kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa. Chodzi m.in. o gastronomię, branżę rozrywkową, firmy z branży szeroko rozumianego zdrowia fizycznego oraz sprzedaż detaliczną. Firmy będą zwolnione ze składek ZUS w listopadzie, dostaną postojowe oraz pożyczki bezzwrotne 5 tys. zł.

"Nie przetrwamy nawet miesiąca ograniczeń" - przyznaje coraz więcej firm. Większość pozostałych ostrzega, że wytrzyma góra pół roku
Przytłaczająca większość polskich firm branży budowlanej, a także z sektora usługa oraz handlu detalicznego stwierdziło, że nie przetrwa dłużej niż pół roku, w tym 40 proc. więcej niż kwartał w wypadku długotrwałego utrzymywania pandemicznych restrykcji przez władze państwowe – w Polsce i za granicą. Wygląda to nieciekawie, zwłaszcza że GUS zadał pytanie o możliwość przetrzymania koronakryzysu jeszcze przed obecną falą pandemii, gdy jej potencjalne skutki mogły się przedsiębiorcom wydawać mniej dotkliwe od tych, na jakie dziś się zanosi…

Czy grozi nam drugi lockdown? I tak, i nie. To zależy od branży i lokalizacji. Krakowskie firmy bardziej narażone na zamknięcie niż inne
Pandemia koronawirusa bije rekordy. Czy grozi nam przez to drugi lockdown? Czy w wyniku restrykcji i ograniczeń – lub ludzkiego strachu - firmy zostaną znowu zamknięte, a ich załogi odesłane do domów? Co po wprowadzeniu żółtej strefy w całym kraju czeka zakłady usługowe i gastronomiczne, fryzjerów, kosmetyczki, bary, restauracje oraz centra handlowe? Co z hotelami i hostelami? Co z komunikacją miejską i przewozami podmiejskimi, pociągami, autobusami i busami? Kto zrekompensuje przedsiębiorcom i pracownikom straty spowodowane zakazami i ograniczeniami, skoro rząd wydał już wszystkie publiczne pieniądze, a w budżecie państwa zapisał największy deficyt w historii? Czy z powodu pandemii grożą nam upadłości firm i masowe redukcje zatrudnienia?

Zamieszanie wokół tarczy antykryzysowej. Przedsiębiorcy wściekli, urząd zleca audyt i nie wyklucza powtórki
Nie milkną echa wokół Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej (MTA). W poniedziałek o granty w wysokości 9 tys. zł ubiegało się ponad 9,6 tys. przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Wnioski udało się złożyć zaledwie jednej czwartej z nich. Przedsiębiorcy są wściekli. Mówią o losowości i braku przejrzystych zasad. Urząd marszałkowski zlecił audyt i nie wyklucza powtórzenia procedury. Wątpliwe jest natomiast zwiększenie puli środków, tak aby starczyło dla wszystkich, o co zabiegają politycy opozycji.

Rynek pracy w pandemii: 8 procent firm chce zwalniać pracowników, a 18 proc. zwiększać zatrudnienie. Co szósty Polak obawia się utraty etatu
Blisko 16 procent Polaków obawia się utraty pracy – najwięcej w handlu, usługach i produkcji, najmniej – w sektorze publicznym. To najwyższy odsetek od trzech lat, ale – zdaniem ekspertów – i tak niski, zważywszy rozwijającą się pandemię i związaną z tym trudną sytuację wielu pracodawców. Generalnie wśród pracowników dominuje zaskakująco duży optymizm, maleje jednak grono tych, którzy planują w najbliższym czasie zmianę pracy, rośnie natomiast tych, którzy – w związku z kryzysem – skupiają się na utrzymaniu stanowiska. W firmach, które kryzys dotknął najmocniej, przybywa osób dopuszczających możliwość przekwalifikowania się.

Płaca minimalna w 2021. Część pracodawców sugeruje obniżkę, ale rząd zdecydował o podwyżce. Zyska na tym budżet państwa. Upadną setki firm?
Jeszcze do środy, 26 sierpnia, wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać uwagi do rządowego projektu rozporządzenia o płacy minimalnej w 2021 roku, ale już teraz 1,7 mln Polaków zarabiających oficjalnie ustawowe minimum – czyli 2600 zł brutto – może się cieszyć z podwyżki. Od 1 stycznia 2021 r. ich pensja wzrośnie o co najmniej 200 zł. We wspomnianym projekcie rząd zapisał 2800 zł płacy minimalnej miesięcznie. Minimalna stawka godzinowa dla zleceniobiorców i samozatrudnionych miałaby z kolei wzrosnąć z 17 do 18,30 zł. Wprawdzie podwyżkom w erze pandemii i kryzysu sprzeciwiają się pracodawcy, ale rząd z pewnością im nie ulegnie. Tym bardziej, że związki zawodowe żądają znacznie więcej.

TOP 10. Dzięki odmrożeniu gospodarki te branże mają szansę najszybciej odbić od dna, na które spadły z powodu koronakryzysu
Po ogłoszeniu przez rząd ostatniego etapu odmrażania gospodarki i luzowania obostrzeń tematem najintensywniej dyskutowanym wśród przedsiębiorców i ich pracowników jest: jak szybko wrócimy do normalności, a ściślej - na ścieżkę wzrostu, którą polska gospodarka, z mniejszymi lub większymi spowolnieniami, kroczyła nieprzerwanie przez ostatnich 30 lat. W jednych branżach odbicie nastąpi szybciej, w innych potrwa to znacznie, znacznie dłużej.
![Wicepremier Emilewicz: Kraków musi wymyślić się na nowo. Mniej turystyki, więcej nauki i przemysłu. Rozmowa w Barometrze Bartusia [wideo]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/19/ad/5ec7a913cdb94_o_xsmall.jpg)
Wicepremier Emilewicz: Kraków musi wymyślić się na nowo. Mniej turystyki, więcej nauki i przemysłu. Rozmowa w Barometrze Bartusia [wideo]
W pandemii Kraków padł ofiarą własnego sukcesu. Miasto było przez ostatnie lata gwiazdą Europy Środkowej: najszybciej rozwijające się lotnisko, najszybciej rosnąca baza hotelowa, największy wzrost liczby zagranicznych turystów, rekordowy wzrost płac (średnia za marzec - 6846 zł brutto!), rekordowa liczba nowych mieszkań, dodatni przyrost naturalny, dodatnie saldo migracji… To wszystko się teraz załamało. – Widać wyraźnie, że tak duże uzależnienie od jednej branży miastu szkodzi. Kraków musi wymyślić się na nowo i może to zrobić, bo ma olbrzymi potencjał intelektualny – mówi krakowianka Jadwiga Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju, w 150. wydaniu Barometru Bartusia.

Przez pandemię co druga firma ma problemy, co czwartej wiedzie się dobrze. W Krakowie jedni zwalniają i tną pensje, inni dają podwyżki!
W trzecim miesiącu walki z pandemią koronawirusa połowa firm w Polsce przeżywa problemy finansowe związane ze spadkiem zamówień i przychodów – wynika z naszego porównania kilku najnowszych badań. Duża część pracodawców zamierza nadal ciąć koszty, m.in. ograniczając zatrudnienie i zmniejszając wynagrodzenia. Jednocześnie jedna czwarta firm nie zanotowała pogorszenia sytuacji, a zbliżony odsetek ma się dobrze, bardzo dobrze lub nawet lepiej niż przed koronakryzysem! Co dziesiąta firma zamierza zatrudniać nowych ludzi i/lub dawać podwyżki! Wedle GUS średnia pensja krajowa rosła w kwietniu wolniej niż w poprzednich miesiącach – ale nadal rosła, osiągając poziom 5285 zł brutto, czyli 1,9 proc. więcej niż przed rokiem. Zmalała jednak w stosunku do marca, gdy wyniosła 5489 zł. Krakowski Urząd Statystyczny podaje, że w Małopolsce było to 5666 zł, a w samym Krakowie – rekordowe 6846 zł!

Kraków. Jeden z największych pracodawców zagrożony upadkiem. Sieć Olimp karmiła dziesiątki tysięcy Polaków. Tarcze jej nie pomogły
Znana z sieci restauracji Olimp krakowska firma rodzinna Gastromall Group, prowadząca łącznie 70 punktów gastronomicznych w galeriach handlowych i 55 kantyn pracowniczych w biurowcach w całej Polsce, stoi na krawędzi bankructwa. Tym samym waży się los ponad 500 pracowników i ich rodzin, a zarazem tysięcy współpracowników, kontrahentów, dostawców. Znoszenie ograniczeń przez rząd nie pomaga, bo jest nieprzemyślane, pozbawione planu i wywołuje więcej chaosu niż nadziei.

Kraków. Kto jest najbardziej narażony na utratę pracy?
Kto jest w Krakowie najbardziej zagrożony utratą pracy? Wprawdzie większość pracodawców stara się na wszelkie sposoby utrzymać zatrudnienie, ale coraz więcej z nich wraz z upływem kolejnych dni zastrzega, że nie sposób tego dokonać bez szybkiego wsparcia państwa. Tymczasem wsparcie to – jak podkreślają właściciele firm – jest w wielu wypadkach mocno spóźnione, a ponadto nie obejmuje jak na razie wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza dużych. W efekcie zwolnieniami zagrożeni są w pierwszym rzędzie pracownicy firm tracących przychody, a pozbawionych jakiejkolwiek pomocy. W jakich profesjach jest najgorzej? Sprawdź w galerii.

Koronakryzys w Krakowie: już ponad 110 tys. przedsiębiorców złożyło wnioski o pomoc. Bezrobotnych przybywa najszybciej od siedmiu lat
Ponad 26 tys. wniosków o szybką pożyczkę złożyły do wczoraj krakowskie firmy do Grodzkiego Urzędu Pracy. Z kolei krakowski ZUS zarejestrował ponad 85 tysięcy wniosków firm o pomoc, przede wszystkim czasowe zwolnienie z opłacania składek.

Pomoc dla firm: Małopolskie pośredniaki zasypane wnioskami, pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich. Kto pierwszy, ten lepszy!
Dziesiątki tysięcy firm w Małopolsce zmniejsza pracownikom etaty, obniża wynagrodzenia lub wysyła ludzi na postojowe. Zdesperowani pracodawcy próbują ocalić firmy i przetrwać do końca koronakryzysu, nie redukując zatrudnienia. Potrzeba jednak do tego trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. Tymczasem dwie trzecie firm nie ma od paru tygodni żadnych przychodów lub zalicza kilkudziesięcioprocentowe spadki obrotów. Dlatego nie dziwi lawina wniosków o pomoc napływających do ZUS, urzędów pracy i innych instytucji rozdzielających publiczne wsparcie.

Tarcza w Krakowie: już co trzecia firma w tarapatach!
Już co trzecia aktywna firma zarejestrowana w Krakowie złożyła wniosek o pomoc państwa w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Do miejscowego oddziału ZUS, obsługującego m.in. zwolnienia ze składek i ulgi oraz świadczenia postojowe, zwróciło się do wtorku około 37,5 tys. przedsiębiorców. Wnioski napływały - i były przez ZUS rejestrowane - nawet w Wielkanoc! To pokazuje skalę problemów trapiących krakowskie firmy i poziom desperacji ich właścicieli, by - mimo nieciekawych perspektyw - ratować, co się da.

Koronawirus. W poniedziałek pójdziemy do galerii? Rząd obiecał branży odzieżowej, obuwniczej i meblarskiej „odmrożenie” wielkich sklepów
W czwartek 16 kwietnia w ramach walki z koronawirusem wszyscy zakładamy maseczki ochronne, w niedzielę dla ocalenia zdrowia psychicznego idziemy w nich do parków i lasów, a w poniedziałek – w celu ratowania gospodarki – udajemy się do odblokowanych galerii handlowych kupować ciuchy i buty – czy tak wygląda rządowy plan znoszenia niektórych zakazów i ograniczeń w czasie epidemii? Dowiemy się w ciągu najbliższych dni, może nawet godzin. Właściciele zamkniętych od miesiąca sklepów z odzieżą i obuwiem twierdzą, że rząd kazał im się – na razie nieoficjalnie – szykować do wielkiej reaktywacji 20 kwietnia. Na szybko próbują się więc zaopatrzyć w obowiązkowe maseczki, rękawiczki i płyny dezynfekcyjne. Podobne przygotowania trwają w branży meblarskiej.

Koronakryzys w Małopolsce: Rośnie bezrobocie, już co trzecia firma zgłosiła wniosek o wsparcie od państwa, by utrzymać miejsca pracy
Przez koronakryzys ponad stu nowych bezrobotnych rejestruje się codziennie w Grodzkim Urzędzie Pracy w Krakowie. Na początku marca, przed wybuchem epidemii, zgłaszało się kilka, góra kilkanaście osób dziennie. Podobny wzrost widać od początku kwietnia w pośredniakach we wszystkich częściach Małopolski. Ale nie jest to jeszcze fala tsunami, jakiej spodziewają się pracownicy powiatowych urzędów. By nie dopuścić do jej powstania lub chociaż złagodzić skutki, powiatowe urzędy pracy i ZUS zaczęły przelewać pieniądze w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. W środę pierwsze środki na świadczenia postojowe otrzyma w kraju 86,2 tys. przedsiębiorców, w tym blisko 8,5 tys. z Małopolski.

Ile traci Kraków z powodu pandemii? Obliczenia są szokujące
Władze Krakowa szacują, że w związku z epidemią koronawirusa, która obuchem uderza w gospodarkę, straty miasta wyniosą ok. 1 mld zł. Na tyle szacowana jest dziura w budżecie Krakowa. Po świętach ma być przedstawiony kolejny program wsparcia dla lokalnych przedsiębiorców.
Najpopularniejsze